Respekt

Według słownika PWN respekt to szacunek w stosunku do jakiejś osoby połączony z onieśmieleniem lub z lękiem. To inaczej estymą czy też poważanie. 

Niektóre kraje bardzo przywiązują wagę do tego właśnie zjawiska jakim jest respekt. Na przykład w Korei  należy używać odpowiednich zwrotów, jeżeli nasz rozmówca jest od nas starszy wiekiem choćby nawet o rok.

Respekt właśnie jest czymś co nieodzownie wiąże się z relacja D/S. Chociaż praktycznie powinien się kojarzyć z każda relacja, ponieważ jest pewną ich podstawa, która wiąże dwie strony poza oczywiście zaufaniem. Ale ta estyma w jakimś stopniu w tych relacjach kojarzy się tylko z szacunkiem do Pana (o czym oczywiście napisze niżej), jednak co z szacunkiem do uległej? 

Ale po kolei.. ponieważ Pan w takich relacjach praktycznie jest wyżej w hierarchii, wiec jako pierwszy zostanie poddany analizie pod względem szacunku do swojej suczki.😅😇

Tak jak wspomiałam wyżej, kiedy myślimy o szacunku w D/S pierwsze co pojawia się przed oczami to   fakt, że Pan posiadający uległą hmm wymaga od niej szacunku.. Pan jest wyżej od niej w hierarchii, może więcej etc. Jednak szacunek jest, a raczej powinien być dwustronny... bo gdy idzie tylko w jednym kierunku to traci na znaczeniu i jest wymuszany przez stronę silniejszą. Dlatego nasuwa się pytanie czy suka może wymagać od Pana szacunku? Patrząc na to typowo klimatycznie...suka wymagać nie może nic... chyba, że od siebie, żeby być lepszą. Ale od Pana...!?  Trzeba na to spojrzeć szerzej, bo nie ma co ukrywać suka jest również człowiekiem i szacunek się jej należy. Jednym z przykładów jaki podam będą granice. Pan powinien respektować to, że uległa nie zrobi czegoś, ponieważ wykracza to poza jej możliwości. Moim zdaniem nie ma uległej, która nie ma żadnych granic, która zrobi wszystko. Pan często testuje te granice i chce je poszerzać. I myśle, że w końcu w przypadku takiej uległej natrafi na jakąś linie. 


Ze względu na to, że uległa daje z siebie dużo więcej, nie tylko podczas sesji, daje siebie nie tylko fizycznie, ale również mentalnie. Dobry Pan wiec ma wobec niej pewien obowiązek  - trochę trudno go ująć w takie słowo, które nie będzie się prawniczo kojarzyło - jest to obowiązek należytej staranności. Czasami bycie Panem nie polega tylko na posiadaniu władzy nad uległą, ale również na tak jakby byciu dla uległej gdy tego potrzebuje, zwłaszcza gdy wpada w subdrop. 

Forma szacunku dla uległej jest również zwykła komunikacja z nią. Poprzez rozmowę Pan również uczy się uległej i jej uległości oraz co ona dla niej znaczy. To zdobywanie wiedzy czym  dla niej jest kontrola Pana i jego dominacja. Dzięki temu Pan będzie wiedział czego uległa potrzebuje pod względem kontroli, nawet jeśli sama uległa tego nie wie. Dodatkowo podczas szkolenia uleglej pewną forma okazania szacunku dla jej uległości są pochwały. Dla mnie na przykład kiedy próbujemy czegoś nowego bardzo motywujące jest kiedy Pan mówi „wiem, że dasz radę”. 

Szacunek ten jest okazywane poprzez tworzenie odpowiednich zasad. Jednak nie tylko po to, żeby one były. Gdzieś przeczytałam, że Pan powinien tak tworzyć zasady, aby uległa stawała się lepszą, żeby się rozwijała poprzez nie. Poprzez to dyscyplinując ja gdy złamała reguły robi to dla jej dobra, żeby właśnie się uczyła na swoich błędach. Niektóre zasady jakie mam nie są związane typowo z klimatem. Na przykład Pan nie lubi kiedy siedzę długo wieczorem. Nie mamy ustalonej jakiejś konkretnej godziny, ale zdarzają się dni kiedy Pan powie, że o 22:00 mam wszystko odłożyć i iść spać. I mimo, że czasami chciałabym jeszcze coś porobić, albo pooglądać to wiem, że Pan ma racje, bo nie chce, żebym potem chodziła zaspana w kolejny dzień. 

Teraz czas na uległa i jej szacunek do swojego Pana. Odpowiedz nasuwa się praktycznie sama... to tak jakby jej obowiązek. I można powiedzieć, że uległa powinna go okazywać praktycznie cały czas, no chyba, że Pan ma jakieś specjalne co do tego ustalenia. Na początku relacji z Panem, praktycznie nie miałam obowiązku tytułowania go „Panem” cały czas. Można wiec powiedzieć, że mimo bycia już wtedy Jego uległa w jakimś stopniu zwracałam się do niego jak do kolegi. Ale to się zaczęło zmieniać kiedy sama zaczęłam używać tego zwrotu częściej i częściej. Po prostu czułam ze tak jest lepiej i pokazuje to szacunek wobec Niego. Dodatkowo oprócz używanie tytułów, ważny jest też ton wypowiedzi. Nie raz zdarzyło mi się użyć nie tego tonu co potrzeba, bo się na przykład z Panem nie zgadzałam. I wiem, że nad tym muszę cały czas pracować. 

W jakimś stopniu okazywanie szacunku wiąże się z respektowaniem wszystkich zasad jakie Pan narzucił i nie kwestionowanie ich. Przez respektowanie zasad rozumie się głównie wykonywanie wszystkiego tak jak jest ustalone, bez zmieniania ich. Dlatego właśnie codzienne dopinanie wszystkiego na ostatni guzik przed pójściem spać jest taka forma przykładania się do zasad. Na przykład, wiem że Mój Pan nie lubi bałaganu, wiec każdego dnia wieczorem staram się, żeby wszystko było odłożone na miejsce, że w przypadku gdy Pan chciałby sprawdzić to nie będzie miał pretekstu do wkurzanie się na mnie. 

Okazywanie szacunku to tez przede wszystkim zachowywanie się w sposób odpowiedni do sytuacji. Spisanie takich wszystkich okoliczności raczej byłoby zadaniem niemożliwym, dlatego tutaj uległa może się „wykazać”. Dla przykładu: mamy zasadę taka, że mogę się pytać co jakiś czas o pozwolenie na orgazm (zwłaszcza jeśli nie mamy czasu na jakaś wiekrza zabawę. Cały czas obowiązuje reguła, że jeśli Pan powie „nie dziś” to ponowne dopytywanie się o zgodę może nastąpić, ale już na moja odpowiedzialność, o czym pisałam na blogu tutaj — https://przemysleniauleglej.blogspot.com/2020/05/utracone-prawo.html ) 
Jednak co jeśli w danym dniu kiedy tak bardzo chciałabym dostać owe pozwolenie, Pan akurat się nieładnie mówiąc „do czegoś przyczepi”. Innymi słowy dostanę za coś opierdziel. W takim przypadku uległa nie powinna się pytać, bo nie jest to odpowiednia sytuacja. Raczej pogorszyłaby wszystko. 

Oczywiście poza tym wszystkim istnieje jeszcze szacunek do innych Dominujących. Uległa nie powinna dopuścić do tego, żeby jej Pan się za nią wstydził.. za jej zachowanie. Można powiedzieć, że to jak się zachowuje uległa świadczy o Panu.. o tym jak ją wychowuje. 😇

Dlatego wiec szacunek nawet w takiej relacji powinien być obustronny. Bo uległa służy Panu i paradoksalnie rzecz biorąc skoro lider służy tym, którym przewodzi to tak jakby Pan służy tez uległej (bardzo szeroko to ujmując) 😊

Komentarze