Wieczór

 

Moje ostatnie wieczory odrobinę się zmieniły. Zazwyczaj "czekanie" na Pana nie było tak hmm "rytualne". 

Jakieś 3 tygodnie temu postanowiłam ograniczyć moje wieczorne siedzenia na telefonie. Kiedyś o tym z Panem rozmawialiśmy (albo raczej Pan wygłaszał wielki monolog na ten temat, który skończył się moją spuszczoną głową). Wstyd się przyznać... ale po powrocie z wakacji, gdzie miałam poluzowane zasady, znów powróciłam do swoich hmm nawyków. 

Drugi powód tej zmiany to chęć znalezienia czasu w ciągu dnia, kiedy mogę po prostu być w danej pozycji i "pogłębić swoją uległość". Brzmi to dość dziwnie i muszę przyznać, że samo uczucie, które mi towarzyszyło przed postawieniem tego pierwszego kroku było właśnie takie. Miałam wrażenie, że chce z momentem wieczornego zakładania obroży, skupić się na Panu i na mojej uległości względem Niego. Wcześniej zapinanie jej było czymś automatycznym, co powodowało oczywiście uśmiech na twarzy z uwagi na samą możliwość jej założenia. Ale właśnie... było automatyczne.. wykonywane gdzieś pomiędzy innymi czynnościami. Nie widziałam tego wcześniej... i chyba dopiero teraz zauważyłam jak bardzo brakowało mi jakiegoś rytuału z tym związanego. 

Teraz każdego wieczoru, kiedy już wykonam wszystko co muszę danego dnia... biorę obroże z szafki nocnej i zakładam ją, będąc na kolanach. Od tego momentu się z nich nie podnoszę. (Okay przyznaje się bez bicia, że czasami niestety sytuacja do tego zmusza!). Jednak mimo wszystko się staram pilnować tej mojej małej zasady. Nie ruszam od tego momentu telefonu. Robię wtedy różne rzeczy, po prostu inne, czasami związane z klimatem, czasem nie. Pan postanowił jak na razie nie ingerować w ten rytuał i nie narzuca go, co oznacza, że mam wolną rękę w jego realizacji. Jednak myślę, że taka mała rzecz sprawia, że zwykły dzień wieczorem staje się zupełnie inny. 

A ja mimo wszystko coraz bardziej jestem wdzięczna, że noszę obroże na szyi (zwłaszcza po ostatnich małych/dużych incydentach, o których może kiedyś napisze, jak starczy mi odwagi). :)


Komentarze